czwartek, 25 sierpnia 2011

Tzw. niusy


Na początek wiadomość z lekka już "przechodzona" - film Jeż Jerzy ukazał się na DVD i Blue-Ray. Jeżeli chodzi o DVD to dostępne są wersje: postawowa, wydanie dwupłytowe (naprawdę sporo dodatków). Film radzi sobie bardzo dobrze - limitowana edycja oscyluje wokół 10 miejsca sprzedaży w empik.com. Link do sklepu TUTAJ. Oprócz tego wokół filmu wciąż dzieje się sporo dobrego - Jeż Jerzy weźmie udział jeszcze w kilku festiwalach filmowych (m.in. w Londynie). Kto wie, może zaowocuje to wreszcie regularną dystrybucją zagranicą?

A propos zagranicy, to we wrześniu będziemy z Tomkiem Leśniakiem gośćmi festiwalu literackiego w Berlinie. Mamy zaplanowane jedno spotkanie 10 września - szczegóły na stronie festiwalu. Impreza jest robiona z rozmachem i nie mogę się doczekać wyjazdu.

Koniec września z kolei to Festiwal Gier i Komiksu w Łodzi - na pewno nie zabraknie na nim akcentu jeżowego. Niestety, nie będziemy mogli zaprezentować nowego albumu - ten najwcześniej za rok (staramy się z Tomkiem znaleźć miejsce dla Jeża w jakimś piśmie - najbliższe tygodnie powinny przynieść jakieś ustalenia).

poniedziałek, 9 maja 2011

Warszawskie Targi Książki i Komiksowa Warszawa

Serdecznie zapraszam na spotkania ze mną zorganizowane z okazji Warszawskich Targów Książki i Festiwialu Komiksowa Warszawa. Oba wydarzenia są z sobą połączone - odbywają się w Pałacu Kultury i Nauki. I tak, zgodnie z programem:

13 maja o godz. 15.00 podpisuję komiksy wspólnie z Tomkiem Leśniakiem (Strefa 1), o 16.30 z kolei rozpoczyna się spotkanie z nami (Sala Gagarina).

14 maja od 16.00 do 18.00 podpisuję Teleznowelę na stoisku Wydawnictwa Prozami (C-320).

Do zobaczenia!

piątek, 18 marca 2011

Kamera! Akcja! Wilq!

Najbardziej wkurzony bohater komiksowy ostatniej dekady rusza na podbój - kin? telewizji? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo tyle, że firma CrunchDog rozpoczęła prace nad animowaną wersją komiksu braci Minkiewiczów - Wilq! W poniedziałek będziemy mogli zobaczyć zwiastun produkcji. Super! Trzymam mocno kciuki! Więcej informacji na stronie CrunchDog.

czwartek, 17 marca 2011

Box Office

Liczyli, liczyli i policzyli - w pierwszy weekend wyświetlania w kinach Jeż Jerzy zgromadził 41 300 widzów! Dało to nam piąte miejsce w Box Office (z premier lepszy okazał się tylko film Allena). Wynik to dobry - chociaż wiele teraz zależy od tego, co dziać się będzie w tym tygodniu, no i od widowni w najbliższy weekend. Sam film, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, budzi skrajne emocje. Po fali rewelacyjnych recenzji pojawiły się głosy radykalnej krytyki (chociaż w ogromnej mierze wyłącznie w Internecie). Z uśrednienia ocen wynika mocno zafałszowany obraz - np. sześć gwiazdek na dziesięć Jeża Jerzego na Filmwebie daje ocenę "niezły", podczas gdy szansa, że po obejrzeniu filmu widz zgodzi się z tą oceną jest mniejsza od tej, że stwierdzi, że film jest genialny albo beznadziejny... Cóż, uroki statystyki. Zobaczymy, co przyniosą liczby w najbliższy poniedziałek.

czwartek, 10 marca 2011

Odliczanie


No, dobra - za kilkanaście godzin rozpoczyna się "weekend prawdy". Jeż Jerzy wchodzi na ekrany kin w całej Polsce. We wtorek odbyła się uroczysta premiera w warszawskiej Kinotece - w poprzednim wpisie wideorelacja ekipy polsatowego "Się kręci". Ja, pomimo stresu, bawiłem się dobrze. Udało nam się zbrukać wnętrze Pałacu Kultury i Nauki ostrym klimatem Jeża, piwem Jeżowym, dmuchanymi lalkami i jedzeniem sygnowanym przez bar Ni Hu Ja. Za to od piątku żarty się kończą, a rozpoczyna liczenie - widzów, rzecz jasna. W poniedziałek już będziemy wiedzieli na czym stoimy. Oczywiście, na czym stoimy jeżeli chodzi o box office. Recenzje, jak do tej pory mamy świetne - o filmie napisały w zasadzie wszystkie ważniejsze tytuły i portale (czekamy jeszcze na piątkowe wydania GW i Dziennika). Wydaje mi się, że udało nam się dotrzeć z informacją o filmie do szerokiego grona. Do tego informacje od nas niezależne - czyli recenzje, opinie dziennikarzy i publicystów, którzy Jeża Jerzego już widzieli - są zachęcające. Czy to wystarczy, żeby frekwencja w kinach była zadowalająca? Będę wiedział w poniedziałek. Wyniki premier z ostatnich dwóch tygodni optymizmem nie napawają (niecałe 70 tysi Sali samobójców - pierwsze miejsce ostatniego box office). No, nic - trzymajcie kciuki! Tak, czy siak trzeba się będzie napić - na smutno, lub na wesoło.

"Jeż Jerzy" premiera w Się Kręci, sobota 12 marca, godz. 14.45

niedziela, 13 lutego 2011

Się dzieje

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony recepcją Jeża Jerzego. W najśmielszych snach nie przypuszczaliśmy, że film będzie aż tak dobrze odebrany. W ostatnich dniach pojawiła się bardzo pozytywna recenzja w serwisie Stopklatka. Oto fragment:

Gdy spoglądam na ostatnie dokonania naszych filmowców w polu komedii to mogę śmiało napisać, że "Jeż Jerzy" jest najlepszą polską komedią od czasu "Seksmisji". Bije też na głowę wszystkie dokonania na polu animowanym (wystarczy wskazać ostatni „hicior” "Gwiazda Kopernika") i sprawia, że popularna animacja skierowana dla dorosłych – "Włatcy Móch" chowa się głęboko i jest jej bardzo za siebie wstyd.

Z kolei w Dużym Formacie Gazety Wyborczej Krzysztof Varga poświęcił Jeżowi felieton, który zaczyna się tak:

Ujawniam się właśnie publicznie jako absolutny wielbiciel Jeża Jerzego, a pretekst jest taki, że parę godzin temu obejrzałem kinową wersję legendarnego komiksu. Co prawda film wejdzie do kin dopiero w marcu, mnie się poszczęściło i mogłem go zobaczyć na pokazie prasowym, dziś więc już namawiam na wyprawę do kina, bo takich filmów nam brakuje. "Jeż Jerzy" jest bowiem oazą na pustyni polskiej satyry politycznej.

Całość do przeczytania tutaj.

Do tego na zakończenie minionego tygodnia dostaliśmy wiadomość, że Jeż Jerzy zakwalifikował się na festiwal South by South West Film w Austin (Texas, USA) - więcej szczegółów tutaj i tutaj!

Premiera 11 marca 2011.

piątek, 4 lutego 2011

Śledziu o Jeżu

Dzisiaj ukazała się kolejna recenzja filmowej wersji "Jeża Jerzego" - tym razem autorstwa Śledzia. Ryba posłodził nam ogromnie - i nie ma co ukrywać, przyjemne to było jak cholera. Oto fragment recenzji:

mam nadzieję, że ilość czytelników serii zostanie w kinie masowo przykryta ludźmi nieznającymi komiksu. Ci oberwą obuchem w łeb - przyzwyczajeni do zabawnych, jak martwy szczeniak pływający w kałuży, dialogów z polskich komedii - dostaną i slapstick i wulgara i makabrę i kung-fu i aksziona, którego nie powstydziłby się Tony Scott.

Całość do przeczytania tutaj.

czwartek, 3 lutego 2011

Skandalista Jeż Jerzy

No i proszę, zanim jeszcze weszliśmy do kin, już skandal. Wystarczyły niecałe dwie minuty filmu "Jeż Jerzy", żeby Youtube uznał materiał za szerzący treści skandalizujące, oraz propagujący przemoc i pornografię. Efekt - po niecałych dwóch dniach, zwiastun został zablokowany, a my otrzymaliśmy list z ostrzeżeniem. Dość nieoczekiwanie o wydarzeniu napisał Fakt. Tylko czekać, aż o Jeżu zacznie pisać Pudelek...

Tymczasem sympatyczny artykuł o ekranizacji Jeża ukazał się w kanadyjskim portalu Twich.

sobota, 29 stycznia 2011

Oficjalny plakat, zwiastun i strona filmu "Jeż Jerzy"


Końcówka ostatniego tygodnia obfitowała w ważne wydarzenia dla filmu "Jeż Jerzy".

W czwartek odbył się pierwszy przedpremierowy pokaz prasowy filmu. Nerwów było sporo, ale był też happy end - widownia reagowała śmiechem, a po projekcji dostaliśmy brawa (co podobno nie często się zdarza na pokazach prasowych). Ukazała się nawet pierwsza recenzja - bardzo pozytywna; do tego stopnia, że w pełni wybaczam recenzentowi, że pominął w tekście osobę scenarzysty :). O ekranizacji napisał też Forbes.

W piątek odbył się drugi pokaz - tym razem dla aktorów, którzy mogli zobaczyć po raz pierwszy efekt swojej (i naszej) pracy. Grający Zenka Misiek Koterski przyprowadził swojego ojca - Marka Koterskiego, który - co było dla nas niezwykle miłe - nie dość, że dobrze bawił się na projekcji, to później bardzo ciepło wyrażał się o naszym filmie. Czerwieniliśmy się więc niczym nastoletnie dziewczęta i rośliśmy w duchu słuchając komplementów Mistrza! Tego samego dnia premierę internetową miał nowy zwiastun filmu, oraz oficjalny plakat.

W sobotę z kolei ruszyła strona internetowa filmu - póki co można na niej obejrzeć zwiastun i ściągnąć pressbook. Kolejnym ruchem będzie prezentacja teledysku do piosenki o Jeżu Jerzym Sokoła, Ero i Whitehouse!

środa, 12 stycznia 2011

Jeż Jerzy - film

Wreszcie mamy ostateczną datę premiery filmu Jeż Jerzy - 11 marca 2011 ruszamy na podbój kin! Choć data ta upubliczniona była trochę wcześniej, dopiero teraz zyskała status oficjalnej (Jeż Jerzy pojawił się w zapowiedziach na stronie naszego dystrubutora - Monolithu). Bardzo jestem ciekaw jak film zostanie odebrany przez widzów - widziałem ostateczny efekt i jako scenarzysta jestem bardzo zadowolony (wiadomo, nie jestem obiektywny). Cóż, czas do marca będzie mi się dłużył...