poniedziałek, 28 lipca 2008
W cieniu Konstruktora
W 2005 roku ukazała się ostatnia albumowa część Tymka - Tymek & Mistrz. Perpetuum mobile. Tematem przewodnim były różnego rodzaju maszyny z tytułowym perpetuum mobile włącznie. Zarówno Mistrz, jak i Tymek, wykazywali się mniejszym lub większym zmysłem inżynierskim. Przy czym zazwyczaj maszyny Mistrza okazywały się kompletnym niewypałem, a projekty Tymka wyprzedzały swoją epokę (tyle że autorytet Mistrza sprawiał, że Tymek zarzucał prace nad nimi - w opinii starego Maga były to urządzenia, które nia miały szans na działanie, a chodziło między innymi o radio, telewizor, komputer). Nad wszystkim wisiał cień Lemowego Konstruktora, którego nieomylność i doprowadzony do granic wytrzymałości praktycyzm zostały przeze mnie "odczarowane" przez postaci sympatycznych "szaleńców", których podstawowym narzędziem sukcesu jest... szczęście. Niestety, choć w archiwum moim i Tomka znajduje się jeszcze sporo niepublikowanych poza Komiksowem Tymków, to wiele wskazuje, że tam pozostaną. Egmont zrezygnował z Tymka, a inny chętny wydawca się nie znalazł - gwoli ścisłości: znalazł się na Litwie. Alma Littera w 2007 roku kupiła prawa do wydania po litewsku dwóch pierwszych tomów - na razie nie znamy jednak daty premiery. Przez parę miesięcy Tymek gościł też w belgijskim Spirou - ukazało się tam kilka wybranych epizodów, które zostały narysowane od nowa specjalnie na potrzeby rynku frankofońskiego. Jeśli chodzi o polskie wydania, to dysponujemy pełnymi prawami do serii i nie ma żadnym przeszkód prawnych, żeby np. wznowić serię, albo ją kontynuować. Może ma ktoś ochotę zostać wydawcą? Jeśli tak, proszę o kontakt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz