
W 2007 roku Egmont opublikował, póki co, ostatni tom serii -
Jeż Jerzy. Człowiek z blizną. Jest to drugi "pełnometrażowy" album z Jerzym. Tytułowym Człowiekiem z blizną jest nie kto inny, tylko rosyjski cyngiel do wynajęcia: Pietia "Blizna" Pawłow. Kilka pierwszych plansz ukazało się w magazynie
Ślizg - reszta już nie zdążyła, magazyn padł i mimo różnych sygnałów ze strony redakcji, nie doszło do reaktywacji pisma. W odróżnieniu od
Egzorcysty, scenariusz
Człowieka z blizną napisałem od razu w całości (
Egzorcysta powstawał zgodnie z częstotliwością ukazywania się
Ślizgu). Mimo to, na gotowy komiks czekałem znacznie dłużej. Tomek, pozbawiony przymusu narysowania miesięcznie kilku plansz, pozwolił sobie na odrobinę leniuchowania i w efekcie wydany album trzymałem w rękach dopiero ponad rok po napisaniu scenariusza. Na szczęście, był też pewien pozytyw - wolniejsze tempo pracy dało Tomkowi szansę na "dopieszczenie" rysunków, detali tła itp. Dzięki temu
Człowiek z blizną jest zdecydowanie najlepszym pod względem graficznym tomem serii
Jeż Jerzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz