Jak zapewne wiele osób zdążyło już zauważyć Jeż Jerzy doczekał się swojego profilu na Facebooku. Kto jeszcze nie zauważył, może kliknąć link, który znajduje się na samym dole mojego bloga. W przeciwieństwie do mnie, Jerzy jest dość aktywnym użytkownikiem serwisu - każdego dnia stara się albo coś skrobnąć, albo wrzucić jakieś zdjęcie lub filmik. Szczerze mówiąc, zazdroszczę mu wolnego czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz