sobota, 14 lutego 2009

Machinacje - tym razem moje

Nie, nie jestem spokrewniony z ministrem Czumą. Nie, nie zalegam z oddaniem komukolwiek długu, rozliczeniem kredytu, ani niczym w tym rodzaju. Popełniłem jedynie krótki tekst do miesięcznika Machina, w którym spowiadam się ze swoich oczekiwań komiksowych Anno Domini 2009. Listę (moich) życzeń będzie można przeczytać już w marcowym numerze.

Brak komentarzy: