Donoszę, że byłem na Festwialu Komiksowa Warszawa i podobało mi się. Centralny Basen Artystyczny o mrocznym skrócie CBA i jeszcze bardziej mrocznych wnętrzach idealnie pasuje do komiksowych klimatów. Gdyby nie awaria natury losowej, chętnie spędziłbym na Festiwalu więcej czasu (no i przede wszystkim dotarł na after party). I tak miałem szczęście, bo mogłem pogadać z dawno nie widzianymi kolegami. Szczególnie ciepło wspominam chwile przy dymku w palarni - nawet jako palący biernie czułem się dobrze, co nieczęsto się zdarza. Pozostaje czekać rok na kolejną odsłonę Festiwalu!
A teraz z zupełnie innej beczki: byłem dzisiaj z wizytą "na planie" Jeża Jerzego. Nieustająco jestem pełen podziwu dla roboty animatorów, rysowników i reżyserów - miałem fart, że tacy ludzi wzięli się za przerabianie mojego tekstu na film! Czekanie do października będzie mi się strasznie dłużyło - mam nadzieję, że uda się wcześniej zorganizować seans kinowy dla ekipy, bo bardzo jestem ciekaw, jak ten materiał będzie wyglądał na dużym ekranie.
środa, 28 kwietnia 2010
środa, 21 kwietnia 2010
Komiksowa Warszawa

wtorek, 20 kwietnia 2010
Do posłuchania i pooglądania
Tym razem fragment mojej powieści Teleznowela - czyta Grzegorz Pawlak; dźwięk i obraz złożył do kupy Tomek Leśniak. UWAGA - w użyciu słowa powszechine uważane za obraźliwe - materiał przeznaczony wyłącznie dla dorosłych!
Subskrybuj:
Posty (Atom)